Kobieta na premiera

 

Czy kobieta może wygłosić expose?

Prawica tego pojąć nie może.

A i lewica coś tam nosem kręci.

Niby postępowi, de facto cofnięci.

 

Panów tych troska czy zazdrość zżera?

Każdy od dawna ma się za premiera

Czy, aby podoła? – taka myśl ich dręczy

Chętnie by ją z trudu kolega wyręczył.

 

Mistrz od wizerunku tedy głos zabiera.

On wie jak kobietę przerobić w premiera.

Trzeba tu nie lada męskiej subtelności

Aby kobiecie przyprawić męskości.

 

Nie wszyscy pochwalą takiego sapera.

Można go posądzić o spisek dżendera.

Nie łatwo będzie wielu się pogodzić

że próbują kobietę na chłopa przerobić.

 

 25.09. 2014 r.

powrót