Marzenie Polaka

W kraju nie ma roboty.

Walczyć nie mam ochoty.

A lepiej już przecie było.

I dawno się skończyło.

 

Więc kiedy już podrosnę

zostanę polskim posłem.

Bo właśnie taka posada

akurat mi odpowiada.

 

Nie lubię szukać roboty

Więc będę gadać głupoty,

za które chociaż szmacą

to jednak dobrze płacą.

 

Zdobędę immunitet.

Będę miał autorytet.

Zawsze będę uroczy.

Nikt mi nie podskoczy.

 

Jestem też patriotą.

Polsce służę z ochotą.

Nie gniewam się wcale,

gdy obciążają medalem.

 

Nie trzeba pytać, jakim?

Wystarczy mi byle jaki.

byle byłby „chlebowy”

a będą mieli mnie z głowy.

 

 28.01.2013 r.

powrót