Moje miasto oczach znika
Moje miasto w oczach znika! Nikną ślady po fabrykach. Nawet ducha robotnika nie napotkasz w tych fabrykach.
Moje miasto w oczach znika! Mniej jest ludzi na chodnikach. Już nie huczą gwarem hale Bo ich dzisiaj nie ma wcale.
Moje miasto w oczach znika! Ludnościowa bomba tyka. Coraz rzadziej słychać dziatki Pustoszeją tysiąclatki.
Moje miasto w oczach znika! Wbrew zachwytom polityka.
Doznajemy wszyscy szoku,
Czemu w mym prastarym mieście Wolą żywot niewolnika, Widząc, jak ich miasto znika?
Kiedy wszyscy młodzi już wyjadą Pozostaną stare baby oraz chłopy Moje miasto Pabianice znowu będzie wioską Chropy.
16.10.2014 r.
|