Porachunki Wielu się w głowę stuka, że dało się tak oszukać. Bo biedę chcieli obalić, a zniszczyli socjalizm. W zastaw zagrali pracą, nie wiedząc, że wszystko stracą.
Ci, co obiecywali, że biedę wzbogacą Nieustannie kłamstwem się szmacą. A bieda wolna od pracy już się nie wzbogaci.
Szmata z uporem się myła aż się uszlachciła Dziś nie pamięta, że była śmierdząca i zmięta. Rzucając naród na kolana zgrywa się na Pana.
Naród piosnkę nuci, że szmatę pora wyrzucić. Bo jest już nadto sprana, choć perfumowana. Pora by demokracja zwolniła szmatokrację.
2014 r.
|