Terroryści

Komunistom zrzedła mina

gdy Iljicza „wysadzali” z Poronina.

Po wybuchu w Nowej Hucie.

Lenina został w jednym bucie.

 

Tak walczyli chłopcy złoci

Wielcy polscy patrioci.

Sprawę mieli niby czystą

bo walczyli z „terrorystą”.

 

Władzę sami teraz dzierżą

i dla Polski się mitrężą.

A trotylem w Sejm tu ciska

im nieznany terrorysta.

 

Wrogiem został obwołany

choć chłopina był nie znany.

Gdyby stanął zaś za sterem

Mógłby zostać bohaterem.

 

W końcu wyszły z tego zgrywy

Terrorysta był fałszywy?

Czy policja żartowała?

Kto tu,  z kogo robił wała?

 

 

23.11.2012 r.

powrót